Call center to rodzaj działalności zawodowej, który przywędrował do nas z Zachodu. Polega ona na wydzwanianiu do ludzi – z pytaniami przy przeprowadzaniu ankiet i badań rynkowych, lub z ofertą do klientów (albo i nie) firmy. Często oznacza to również pracę na infolinii, kiedy to klienci dzwonią do usługodawcy z pytaniami albo problemami. Praca ta nie cieszy się zbyt dużym poważaniem. Jest najczęściej słabo płatna. Na wynagrodzenie składa się podstawa (niemniej, w niektórych firmach nie ma nawet tego) oraz premie za wyniki: liczbę zdobytych klientów, ilość sprzedanych produktów, liczbę reklamacji. Pracują tam najczęściej ludzie młodzi, w trakcie studiów lub po prostu desperaci. Mało kto lubi tam pracować: do słabego wynagrodzenia często dochodzi stres, presja na wyniki, lobbing i agresywne reakcje niezadowolonych rozmówców.
Dlatego kiedy tylko mogą, pracownicy call center uciekają gdzie indziej, gdzie często korzystają ze zdobytego doświadczenia – albo, z powodu nieprzyjemnych przeżyć, idą do pracy możliwie nieprzypominającej tego, co mieli wcześniej. Jednak są również ci, którzy w Rakiej pracy czują się jak ryba w wodzie. Potrafią skutecznie realizować target sprzedażowy, mają dar przekonywania i co miesiąc mogą liczyć na wysoką premię. Tacy pracownicy nie uciekają, tylko zostają w firmie. Inni, dobrze odnajdujący się w tej pracy, awansują i nie muszą już dzwonić, za to często pomiatają swoimi podwładnymi. Jednak nikt nie wytrzymuje w tej pracy zbyt długo, nawet takie osoby.