Każdego roku pojawiają się nowe normy dotyczące przewożenia dzieci w samochodzie. Jedną z najbardziej rewolucyjnych z nich jest ta zwana i-Size. Na czym polega jej wyjątkowość? Co powinniśmy o niej wiedzieć, udając się do sklepu po foteliki samochodowe dla naszych dzieci? Zapraszamy do lektury naszego artykułu wszystkich rodziców, którym zależy na maksymalnym bezpieczeństwie pociech w czasie jazdy autem.
Czym jest i-Size?
i-Size to norma bezpieczeństwa, wprowadzona w lipcu 2013 roku w Unii Europejskiej. Dotyczy ona przede wszystkim przewozu dzieci poniżej 15 miesiąca życia. Największe jej novum stanowi wprowadzenie obowiązku przewożenia dzieci poniżej tej wiekowej granicy w fotelikach samochodowych montowanych tyłem do kierunku jazdy. Wcześniejsza norma pozwalała na to, by dziecko przesiadło się na fotelik FWF już w wieku 9-12 miesięcy. Co to oznacza dla nas, rodziców, w praktyce? W głównej mierze to, że nasze dziecko będzie przez dłuższy czas bardziej bezpieczne na drodze, bowiem jak wyraźnie pokazują testy zderzeniowe, foteliki RWF gwarantują aż 5 krotnie lepsze zabezpieczenie w razie wypadku. Foteliki produkowane zgodnie z nową normą znajdziemy w większości sklepów specjalizujących się w tego rodzaju produktach. Przykładem może być tu sklep Centrum Fotelików, jakiego ofertę znajdziecie w tym miejscu: centrumfotelikow.pl/k/foteliki-samochodowe. W poniższym akapicie znajdziecie więcej informacji na temat tego typu modeli.
Większe bezpieczeństwo?
Najważniejszym udoskonaleniem tej normy w porównaniu do wcześniejszych, jest to, że tworzone zgodnie z nią foteliki zapewniają aż 2 krotnie większe bezpieczeństwo przewożonym w nich dzieciom. Jest to możliwe dzięki lepszemu zabezpieczeniu szyi oraz głowy naszej pociechy. Te części ciała są szczególnie delikatne w przypadku rosnących dzieci i mogą być narażone na dotkliwe obrażenia w czasie wypadku. i-Size chroni również lepiej w czasie bocznych kolizji, które dotychczas były traktowane jako mniej priorytetowe przez producentów. Jest to niewątpliwie ogromna zmiana na plus w porównaniu do wcześniejszych europejskich regulacji i krok naprzód dla całej branży.
Nie zapominajmy również o tym, że w fotelikach i-Size nasze dziecko dłużej będzie jeździć tyłem do kierunku jazdy, a tym samym będzie dużo bezpieczniejsze. Nie warto przesadzać go zbyt szybko na fotelik FWF, jaki pomimo bardziej „naturalnego” położenia nie zagwarantuje takiej ochrony.
Obejdzie się bez wymiany
Choć norma i-Size ma już kilka lat, to wciąż zdarzają się użytkownicy fotelików wyprodukowanych przed jej wejściem w życie. Jeśli są one zgodne z poprzednią regulacją, znaną jako ECER44/04 to nie podlegają wymianie. Pomimo tego warto jednak rozważyć kupno nowego fotelika, gdyż nie jest to po prostu chwyt marketingowy producentów (w tej branży nieczyste zagrania zdarzają się bardzo rzadko), ale faktyczne udoskonalenie, oparte na wyczerpujących testach. Na bezpieczeństwie oraz komforcie własnego dziecka w czasie jazdy samochodem nie warto nigdy oszczędzać.
