Rodzice są dziś coraz bardziej zapracowani. Trudno się dziwić, gdy weźmie się pod uwagę koszty życia w Polsce i przecietne zarobki. Ludzie muszą pracować więcej, mając mniej wolnego czasu dla swoich bliskich. W tym także dla dzieci. Tutaj pojawia się zagrożenie. Jeśli rodzice nie mają czasu wypełnić wolnego czasu dziecka to co dziecko ma w tym czasie robić? Istnieje ryzyko, że czas ten wypełni mu telewizja, nie zawsze czymś wartościowym. W najgorszym razie znajdzie się pod wpływem rówieśników, z którymi nie życzymy sobie by się zadawało. Lepiej więc samemu postarać się o wypełnienie wolnego czasu dziecka.
Z pomocą czasem przychodzą szkoły. Niektóre placówki oferują dużo ciekawych zajęć pozalekcyjnych, które pozwalają zająć dziecko czymś wartościowym do późnego popołudnia, zanim rodzice wrócą z pracy. Mogą to być rozmaite kółka, od typowych kółek matematycznych i innych, związanych z lekcjami, pomagających w nauce, po kółka zainteresowań, np. teatralne. Dodatkowym plusem tych zajęć jest możliwość rozwoju niewielkim kosztem. A może za kilka lat mała uczestniczka kółka teatralnego zostanie obiecującą aktorką młodego pokolenia?
Jeśli szkoła nie oferuje żadnych zajęć dla swoich uczniów, warto sprawdzić ofertę miejscowych domów kultury. Często to tam znajdziemy kółka plastyczne czy muzyczne. Coraz popularniejsi i bardziej doceniani stają się ostatnio animatorzy zabaw dziecięcych. Pamiętajmy, że każdy pracownik, którzy dopuszczony został do pracy z dzieckiem, uczestniczył w zajęciach z pedagogiki. Ma zatem przygotowanie, dzięki któremu możemy być spokojni o pozostawione z nim dziecko.
