Niezaprzeczalnym urokiem mieszkania w dużym mieście jest pełna dostępność wszystkich możliwych instytucji i atrakcji, z których człowiek chce korzystać okazjonalnie albo codziennie. Warszawa jako stolica i największe miasto polskie oczywiście wiedzie prym pod względem atrakcyjności dla młodych, dynamicznych i pełnych pomysłów i potrzeb ludzi. Szczególnie atrakcyjne są pod tym względem dzielnice centralne, jak choćby Mokotów. Choć metry kwadratowe kosztują tam krocie, prawdą jest, że inwestycja taka zwraca się w postaci bliskości parków, obiektów kulturalnych i punktów handlowych i usługowych. Nie trzeba przejeżdżać przez całe miasto, żeby zjeść obiad w dobrej knajpie, których zatrzęsienie znajduje się w centrum choćby z racji ogromnej ilości biur i wygłodniałych pracowników w nich przesiadujących. Dojazd, a nawet dojście do pracy na piechotę zajmuje znacznie mniej czasu niż codzienne przebijanie się z obrzeży miasta. A po pracy i w weekendy można odreagować w najbardziej atrakcyjny dla siebie sposób. Kto chce pobyć na łonie natury, może wybrać się pobiegać do parku, kto zaś stęsknił się za duchową strawą może przeglądnąć repertuar najbliższego teatru i wybrać się na popołudniowy spektakl. Spragnieni relaksu dla ciała i ducha mogą wybrać day spa i spędzić tam rozluźniające kilka godzin, po czym wybrać się na kręgle albo na sushi. Sami mieszkańcy centralnych dzielnic chwalą sobie mieszkanie tam, pomimo pozornej uciążliwości mieszkania na zatłoczonych i hałaśliwych terenach. Może trochę przemawia tutaj lokalna duma, bo bez wahania odpowiadają, że w ich rejonie jest wszystko co najlepsze, żeby wygodnie mieszkać. Najlepsze knajpy, najlepsze szkoły, najlepsze biurowce i nawet najlepsze solarium. Skoro wszystko jest tam najlepsze, to trudno się dziwić że deweloperzy budujący tam mieszkania coraz odważniej windują ceny mieszkań. W końcu chętnych nie brakuje, a infrastruktura podawana jako atut lokalizacji jest w pełni ukształtowana i kompletna, co docenia wiele osób.
