Czerwiec, ostatni dzwonek i nadchodzą upragnione WAKACJE- ulubione słowo większości uczniów. Wreszcie będzie czas spotkać się ze znajomymi, nadrobić zaległości w serialach, czy bez wyrzutów sumienia pograć w gry komputerowe. Tylko, że ile czasu można spędzić wykonując te same czynności codziennie? Dwa miesiące to za dużo, to nadmiar wolnego czasu. Budzisz się rano z uśmiechem na ustach bo przecież są wakacje, nie musisz wstawać do szkoły, ale czy napewno Cię to cieszy? Załatwiasz wszystkie pilne sprawy, patrzysz na zegarek a tu dopiero południe,więc zastanawiasz się co ze sobą zrobić przez kolejne pół dnia? Będąc uczniem ciężko o jakąkolwiek pracę, wszędzie usłyszysz, że jesteś za młody, rodzice pracują, nie mogą poświęcać Ci więcej czasu niż zazwyczaj, znajomi wyjechali na wakacje, a Ty siedzisz sam, nudząc się kolejną godzinę. Zabija Cię monotonia, przytłacza codzienność. Zaczynasz myśleć, że lepiej byłoby iść do szkoły, tam przynajmniej masz okazję do spotkania się z rówieśnikami, zaczerpnięcia kolejnej dawki wiedzy. Przez pół miesiąca bawiłeś się świetnie, korzystałeś z życia ile się da, czerpałeś garściami, ale szaleństwo minęło, euforię i ekscytację zastąpiły nuda i rutyna. Może to czas, aby pomyśleć nad tym co możesz zrobić, aby nie móc sobie zarzucić, że wakacje spędziłeś bezużytecznie? Może masz babcię, dziadka czy rodzeństwo, któremu przydałaby się Twoja pomoc? Pomyśl, że Twój jeden mały uczynek może przynieś uśmiech na ich twarzach, a Tobie sprawić satysfakcję, że swoim czasem wolnym potrafisz dzielić się z innymi. Zastanów się nad tym, może Twoją motywacją zostaną słowa Aleksandra Sołżenicynowa : „Jeśli nie potrafisz wykorzystać minuty, to zmarnujesz i godzinę, i cały dzień, i całe życie!”.
