Jak cenne jest zdrowie dla każdego z nas, chyba nie trzeba mówić. Ale warto przypominać o profilaktyce, której ważnym elementem jest coroczne badanie krwi. Morfologia jest bowiem niezwykle cennym obrazem stanu, w jakim znajduje się organizm. Wszelkie zmiany patologiczne widać zawsze w jej wynikach. A jednym z badanych elementów jest poziom płytek krwi.
Płytki krwi – rola w organizmie
Głównym zadaniem płytek krwi jest regulacja procesów jej krzepnięcia. Gdyby nie one nawet najmniejsze zadrapanie mogłoby doprowadzić nas do śmierci poprzez utratę zbyt dużej ilości krwi z organizmu. Same płytki krwi dzielą się natomiast ze względu na ich objętość. Tak zwane duże, oznaczane w medycynie skrótem P-LCR stanowią do 30% wszystkich płytek. Ich zróżnicowanie pod względem objętości określa się mianem anizocytozy, którą w skrócie nazywamy PDW. Ten wskaźnik informuje nas ile trombocytów procentowo odbiega objętością od średniej normy.
Podwyższone P-LCR i PDW – co oznacza?
Jeżeli w badaniu krwi okazało się, że poziom P-LCR i PDW odbiega od przyjętej normy, na pewno nie należy panikować. Parametry te ulegają bowiem wahaniom w różnych sytuacjach, także podczas drobnych infekcji. O stanie patologicznym organizmu świadczyć natomiast może sytuacja, gdy podwyższonemu lub obniżonemu poziomowi tych parametrów, towarzyszą nieprawidłowości w pozostałych parametrach trombocytów. Jako przykład podać można tutaj średnią objętość trombocytów, oznaczaną symbolem MPV. Gdy i ona jest ponad normę, wówczas można podejrzewać silną infekcję bakteryjną, plamicę małopłytkową czy nawet białaczkę. Gdy natomiast MPV jest poniżej normy, a P-LCR i PDW ją przekraczają, wówczas może świadczyć to o anemii lub być reakcją na chemioterapię.
Każde odchylenie od normy, które widzimy w parametrach krwi powinno nas zastanowić. Nie należy jednak panikować. Pamiętajmy, że wiele z nich to efekt trwającej w organizmie infekcji czy przebytego stanu zapalnego. Warto natomiast w takiej sytuacji po pewnym czasie badanie powtórzyć.
