Bardzo często pojawiają się w mediach doniesienia że młode pokolenie coraz gorzej słyszy. Zazwyczaj takie informacje są zapominane przez widzów po dziesięciu minutach po usłyszeniu tej wiadomości w telewizji nie zdawaiąc sobie sprawy, że sytuacja ta nabiera coraz większej uwagi i nie chodzi mi o trudniejsze ściąganie na klasówce, tylko o utrudnienie w codziennej komunikacji międzyludzkiej. Jak więc nie dopuścić do chronicznego pogarszania się słuchu? Na pewno gigantyczny wpływ na nasz słuch jest zbyt długie słuchanie zbyt głośnej muzyki, szczególne jeśli chodzi o słuchawki. Niektóre smartfony już są wyposażone w aplikacje, która ostrzega nas przed zbyt głośnym słuchaniem muzyki przy zwiększanie głośności przy podłączonych słuchawkach. Organizm przyzwyczaja się do bardzo głośnych dźwięków, więc nawet przy bardzo wysokiej głośności dla innych ludzi ktoś kto raczej lubi posłuchać jak brzmią wielocyfrowe decybele uznają to za zwykły szept. Taki człowiek później będzie mieć wielkie problemy by się z innymi porozumieć, ponieważ jako nastolatek słuchał muzyki kosztem słuchu. Zbyt głośna muzyka jest najczęstszym powodem pogorszenia słuchu, lecz nie jedynym. Wielu ludzi lekceważy higienę uszu, co potem przeradza się w różne uszkodzenia słuchu przez rozwijające się infekcje. Innym powodem zmniejszenia wydajności narządu słuchu jest zbyt głębokie i zbyt częste nurkowanie. Wielu nurków i pływaków przechodzi przez liczne uszkodzenia uszu i przeróżnych infekcji, ponieważ zalanie wodą wnętrza ucha nie jest zbyt korzystne jak można się domyślić.
