Na farbowanie włosów tylko u nasady kobiety decydują się kiedy po farbowaniu odrosły im włosy i naturalny kolor znacznie różni się od farbowanego. Jest to o tyle dobry sposób na uzupełnienie koloru, że nie obciąża naszych całych włosów. Na farbowanie włosów u nasady decydują się kobiety, które chcą przykryć swoje siwe włosy. Nie każda kobieta chce uwidaczniać swój wiek i pokazywać się w siwych włosach. Bardzo wiele kobiet zatem decyduje się na koloryzację całych włosów, jak tylko wychodzą pierwsze siwe włosy. Farbujemy wtedy włosy na swój naturalny kolor włosów lub jeśli potrzebujemy zmiany, możemy oczywiście zdecydować się na inne kolory. Pokrycie siwych włosów nie jest sprawą skomplikowaną, ale na pewno farba, której używamy musi gwarantować dobre pokrycie każdego pasma włosów. W związku z tym, że prawdopodobnie po jakimś czasie czeka nas ponowne farbowanie, trzeba dobrze zadbać nie tylko o nasze włosy, ale też skórę głowy. W końcu decydujemy się na farbowanie włosów tylko u nasady, więc kontakt ze skórą jest bezpośredni. Stosowanie odpowiedniego szamponu, odżywki i olejków powinno być podstawą przy farbowaniu. Na farbowanie włosów u nasady decydują się też kobiety, które drastycznie zmieniły swój kolor włosów i odrosty znaczenie różnią się od farbowanego koloru – na przykład z kasztanowego na blond, rudego na czerń i wiele innych przykładów. Taka zmiana wyglądu jest bardzo ciekawa, oryginalna, może być niesamowitą metamorfozą, ale właśnie niestety musimy włosy u nasady ponownie koloryzować. Oczywiście możemy też poczekać, aż włosy same odrosną, ale to będzie trwało długo, a coraz większe odrosty będą źle wyglądać. Oczywiście moda sprzyja posiadaniu odrostów, ale nie sawsze dobrze i naturalnie do wygląda. Odznaczająca się linia graniczna jest zazwyczaj ostra, nie jest to subtelne przejscie kolorów. Jeśli robiliśmy balejaż farbowanie włosów u nasady będzie polegało tylko na uzupełnieniu pojedynczych pasemek. Jest to trudniejsze, bo trzeba dokonać tego tak, aby wyglądało to w miarę naturalnie.
Fryzura fade
Wśród męskich trendów we fryzjerstwie jest bardzo dużo pomysłów na ciekawe stylizacje włosów, dla różnych rodzajów włosów i w różnych stylach. Jest wiele możliwości doboru fryzury męskiej do swoich preferencji, gęstości i długości włosów, czasu, który posiadamy na układanie włosów i oczywiście ewentualnych przeciwwskazań zawodowych. Najczęściej wybierane przez mężczyzn obcięcie to wojskowe 2 milimetry, ale jest ono rzadziej spotykane niż kiedyś. W dzisiejszych czasach wielu mężczyzn wybiera to, co jest modne, a nie to, co wygodne. Im krótsze tym lepiej, bo zbyt wiele z włosami nie trzeba robić, ale nie zawsze o to chodzi. Jeden z trendów dla mężczyzn to fryzura fade. Charakteryzuje się ona tym, że wygala się bardzo mocno boki oraz część przy karku, a zostawia się gęstą czuprynę na środku głowy. Im bliżej czoła tym więcej włosów, są one dłuższe, postawione i w różny sposób ułożone. Mogą być pocieniowane, aby zwiększyć efekt unoszenia się włosów. Jest to fryzura, która odsłania uszy, kark i czoło dlatego jest ona przeznaczona dla tych, którzy mają bardzo gęste włosy, nie tworzą im się zakola, nie mają dużych braków włosów. Fryzura fade jest bardzo stylowa, ale i należy poświęcić jej chwilę czasu, aby ułożyć ją rano. Dobrze jest umieć ułożyć sobie włosy na czubku głowy, najlepiej matującą pastą do włosów. Boki w tego typu fryzurze nie muszą być mocno ogolone, mogą mieć kilka milimetrów, ale muszą mocno odróżniać się od czubka głowy. Ogólnie nie jest to fryzura wymagająca, ale coraz więcej mężczyzn układa sobie swoją fryzurę fade naprawdę dobrze. Często są one bardzo gładkie, grzecznie ułożone, a czasami lekko zmierzwione jakby potraktował je wiatr. Różne są też warianty tej fryzury. Niektórzy dodatkowo robią sobie przedziałek, aby więcej włosów lekko nachodziło na jeden bok, ale nie tak, aby zakryć te wygolone boki. Im dłuższe włosy na czubku głowy tym lepiej – efekt jest wyrazisty i mamy więcej możliwości ułożenia ich. Warto pamiętać, aby fryzura fade zawsze wyglądała lekko i świeżo.
